Wojna Rosji z Ukrainą. Wyraźna różnica zdań między Komorowskim a Tuskiem
Lider Platformy Obywatelskiej wystąpił w piątek na spotkaniu zatytułowanym "Nasz Plan Odbudowy Gospodarczej EPP i Komitetu Regionów". Tusk poinformował, że PO składa projekt ustawy o zamrożeniu cen prądu.
Wśród szeregu poruszonych w trakcie wystąpienia i serii pytań tematów, pojawił się wątek głośnej wypowiedzi Bronisława Komorowskiego z wywiadu na RMF FM.
Tusk: To nie poglądy PO
Donald Tusk ustosunkował się do słów wieloletniego politycznego kompana. – Nie muszę nikogo przekonywać o tym, jak bardzo byliśmy i politycznie i osobiście związani z Bronisławem Komorowskim. Ale ma rację mówiąc, że jest poza Platformą Obywatelską i zarówno wypowiedzi dotyczące kwestii aborcji, jak i ta dotycząca Zełenskiego, one nie mieszczą się w Platformie.
– To już oczywiście wybór byłego prezydenta. Jeszcze raz z najwyższym szacunkiem, tak, rzeczywiście te poglądy to nie są poglądy Platformy – stwierdził Donald Tusk.
Co takiego powiedział Komorowski?
Jedni wskazują, że w rozmowie z RMF FM były prezydent powiedział rzecz, wydawałoby się oczywistą. Inni oceniają natomiast, że wypowiedź taka nie powinna paść, szczególnie z ust polityka, która piastował najwyższy urząd w państwie polskim.
– Uważam, że korzystniej dla świata, dla Ukrainy, dla Polski, dla świata zachodniego byłoby, gdyby doszło jak najszybciej do szukania rozwiązania na niwie dyplomatycznej, a nie tylko wojskowej – powiedział Komorowski, przypominając, że sam prezydent Zełenski kilkukrotnie wyrażał gotowość do negocjacji celem zakończenia wojny.
– Rozumiem, że prezydent Zełenski pręży mięśnie i już się dostosowuje do tego, że prawdopodobnie Putin tę wojnę przegra. Ale jeszcze, powiedziałbym, nie należy dzielić skóry na niedźwiedziu. Niedźwiedź jeszcze żyw i hasa w lesie – mówił Komorowski.